WIECZÓR ANDRZEJKOWY Z ,,CYGANERIĄ”

W sobotni, trochę mroźny, ale uroczy wieczór andrzejkowy wspólnie z Kolegami z NSZZ ,,Solidarność” wybraliśmy się na spektakl,,Cyganeria” Opery Wrocławskiej. Dzieło owe w wykonaniu artystów operowej sceny wrocławskiej jest lekkie, zwiewne i zachwycające. Warto się na nią było wybrać, bo artyści zachwycali formą i dynamiką postaci. Podniosły nastrój przedstawienia wzbogacała romantyczna atmosfera wnętrz gmachu Opery Wrocławskiej. Zachwycały swoim rytmem balkony i loże, znakomite oświetlenie oraz wyeksponowane detale sztukateryjne wraz z malowidłami.
Giacomo Puccini skomponował Cyganerię w 1896 r. Ewa Michnik – kierownik muzyczny – i Waldemar Zawodziński – reżyser przedstawienia – sprawili, że widz z rozkoszą zanurza się w świecie paryskiej bohemy. Bo jest i czego posłuchać, i na co popatrzeć. Pieczołowicie odmalowano klimat paryskich lat 30 XIXW. To zasługa twórców scenografii i kostiumów ( Waldemar Zawodziński i Maria Balcerek). Wszystkie sceny rozgrywają się w ładnej, dobrze zakomponowanej scenografii, ale największe wrażenie robi ulica w Dzielnicy Łacińskiej. Wygląda jak z zimowej bajki. W pięknej scenerii słuchamy opowieści. O biedzie, w której żyją przyjaciele: malarz, pisarz, filozof, muzyk. O prawdziwej przyjaźni. O miłości i zazdrości. I o śmierci.

Największe brawa należą się subtelnej Annie Lichorowicz, śpiewającej przepięknym sopranem partię hafciarki Mimi. Świetnie wywiązała się z roli Musetty energiczna, zmysłowa Joanna Moskowicz, debiutująca na wrocławskiej scenie. Nie ustępowali im panowie, przede wszystkim tenor Lukasz Gaj /tenor/ jako Rudolf czy Tomasz Raff jako Collin.

Ten wpis został opublikowany w kategorii SEKCJA EMERYTÓW I RENCISTÓW, ZARZĄD ODDZIAŁU. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.