Kwestia legalności strajku wyjaśniona

Wniosek o sprostowanie
2 stycznia 2017

w związku z treścią artykułu „(Nie)legalny strajk nauczycieli może skończyć się dyscyplinarką” („Dziennik Gazeta Prawna”, 22.12.2016)

Warszawa, 22 grudnia 2016 r.

Pan
Krzysztof Jedlak
Redaktor Naczelny
Dziennika Gazeta Prawna
WNIOSEK O OPUBLIKOWANIE SPROSTOWANIA
Działając na podstawie art. 31a ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. z 1984 r. Nr 5, poz. 24 ze zm.) w związku z treścią artykułu „(Nie)legalny strajk nauczycieli może skończyć się dyscyplinarką” Związek Nauczycielstwa Polskiego wnosi o opublikowanie w „Dzienniku Gazeta Prawna”, zgodnie z zasadami określonymi w art. 32 ustawy Prawo prasowe, sprostowania następującej treści:

„Nieprawdą jest, że Związek Nauczycielstwa Polskiego wszedł w spór zbiorowy z rządem. Prawdą jest, że ZNP poprzez swoje struktury wchodzi w spór zbiorowy z pracodawcami, zgodnie z ustawą z 23 maja 1991 r. o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Żądania ZNP skierowane do pracodawców dotyczą praw pracowniczych w rozumieniu art. 1 tej ustawy.

W jaskrawej sprzeczności z art. 2 ust. 1, art. 3 ust. 4 i art. 20 ww. ustawy pozostaje twierdzenie adwokata Bartosza Batora, że spór zbiorowy nie może być prowadzony w szkole, w której nie działa ZNP, jak również twierdzenie, że w strajku mogą uczestniczyć wyłącznie członkowie ZNP.

za Związek Nauczycielstwa Polskiego

prezes ZNP Sławomir Broniarz
wiceprezes ZG ZNP Grzegorz Gruchlik

(adres korespondencyjny Warszawa ul. Smulikowskiego 6/8)”

Uzasadnienie

W dniu 22 grudnia br. na łamach „Dziennika Gazeta Prawna” ukazał się artykuł autorstwa red. Artura Radwana pt: „(Nie)legalny strajk nauczycieli może skończyć się dyscyplinarką”. W artykule tym znalazł się szereg nieprawdziwych informacji, które stały sie podstawą do nieuprawnionej tezy, że strajk ZNP będzie nielegalny.

Zgodnie z art. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 roku o rozwiązywaniu sporów zbiorowych (t.j. Dz. U. z 2015 r. poz. 295 ze zm.) spór zbiorowy pracowników z pracodawcą lub pracodawcami może dotyczyć warunków pracy, płac lub świadczeń socjalnych oraz praw i wolności związkowych pracowników lub innych grup, którym przysługuje prawo zrzeszania się w związkach zawodowych.

Mając na uwadze powyższe, Zarząd Główny Związku Nauczycielstwa Polskiego podjął 20 grudnia br. uchwałę, na mocy której od tego dnia rozpoczął procedury zmierzające do wszczęcia sporu zbiorowego ze wszystkimi szkołami i placówkami objętymi działaniem ZNP. Powodem podjęcia takiej decyzji było niespełnienie przez Rząd RP wcześniejszych postulatów Związku.

Odnosząc się do opinii mec. Bartosza Batora, warto zwrócić uwagę na treść art. 2 ust. 1 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, który mówi, że prawa i interesy zbiorowe pracowników wskazane w art. 1 są reprezentowane przez związki zawodowe. Z art. 3 ust. 1 tej ustawy wynika, że w zakładzie pracy, w którym działa więcej niż jedna organizacja związkowa, każda z nich może reprezentować w sporze zbiorowym interesy stanowiące przedmiot tego sporu. Nie sposób nie zauważyć również, że z art. 3 ust. 4 ustawy wynika wprost, iż w imieniu pracowników zakładu pracy, w którym nie działa związek zawodowy, spór zbiorowy może prowadzić organizacja związkowa, do której pracownicy tego zakładu zwrócili się o reprezentowanie ich interesów w sporze.

Jeśli chodzi o kwestię udziału pracowników w strajku, warto dostrzec kwestię organizacji akcji strajkowej. Warunkiem niezbędnym dla jej przeprowadzenia jest uzyskanie zgody większości głosujących pracowników, jeżeli w głosowaniu wzięło udział co najmniej 50% pracowników zakładu pracy.

Strajk wielozakładowy ogłasza się po uzyskaniu zgody większości głosujących pracowników w poszczególnych zakładach pracy, które mają być objęte strajkiem, jeżeli w głosowaniu w każdym z tych zakładów wzięło udział co najmniej 50% pracowników.

Przepisy w żaden sposób nie wskazują, aby osobami uprawnionymi do udziału w referendum i akcji strajkowej byli wyłącznie członkowie związku zawodowego.

ZNP nie prowadzi sporu zbiorowego z rządem. Należy jednak podkreślić, że zdaniem części ekspertów zbiorowego prawa pracy i taki spór byłby legalny. Jak wskazuje Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu orzeczenia z 24 lutego 1997 r., sygn. K 19/96 „możliwe jest też wykorzystanie strajku, który – choć formalnie skierowany przeciwko „bezpośrednim pracodawcom” – nie będzie bez wpływu na rokowania związków zawodowych z ministrem prowadzone w trybie kodeksu pracy. Tego typu sytuacje nie są obce praktyce życia społecznego.”

Natomiast dr M. Kurzynoga wskazuje, że „pomimo iż prawo polskie wyklucza jednostki samorządu terytorialnego oraz państwo jako adresatów żądań strajkowych, taka akcja strajkowa w świetle unormowań międzynarodowych jest legalna. Jest to tym bardziej uzasadnione, że w pewnych sytuacjach domaganie się spełnienia postulatów od władzy publicznej jest jedyną skuteczną metodą osiągnięcia żądań.” (por. M. Kurzynoga, Warunki legalności strajku, Warszawa 2011, s. 126 i nast.).

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania jest wyłączona.